Charakterystyczną cechą polskiego rynku ebooków jest brak dominacji jakiegokolwiek ekosystemu, z jakim mamy do czynienia na rynkach, gdzie obecny jest Amazon. Tam, zakup czytnika skorelowany jest z wyborem miejsca zakupu ebooków (masz Kindle – kupujesz w Kindle Store). Polski e-czytelnik nie jest skazany na jedną e-Księgarnię. Ten sam tytuł może nabyć często w kilkunastu miejscach. Wydawcy „trzymający” swoje treści „na wyłączność” (Znak w Woblinku czy WAM w e-księgarni swojego wydawnictwa) są w zdecydowanej mniejszości. Dzięki takiemu modelowi między wydawcami i księgarniami powstała prawdziwa konkurencja, która stworzyła narzędzia by ofertę poszczególnych e-księgarń i wydawnictw porównać. Tak zaistniały na ebookowym rynku porównywarki cen ebooków.
Wpisy autora →
Duże zmiany w Czytaj PL A.D. 2016, czy korzystne?
W listopadzie ruszyła ogólnopolska akcja promocji e-czytelnictwa znana jako CzytajPL. Organizatorem akcji jest Krakowskie Biuro Festiwalowe (KBF), a techniczną stroną zajmuje się jak zwykle krakowski Woblink (Grupa Wydawnicza Znak). W tym roku, podobnie jak w zeszłym, planowana jest tylko jedna odsłona akcji. Do wyboru mamy dwanaście ebooków. Nowością, że część z nich możemy także posłuchać w formacie audio. Jak wygląda ta akcja w teorii i praktyce o tym poniżej.
Prasowy pre-paid Tygodnika Powszechnego
Poświęciłem już sporo miejsca i czasu na opis zmodyfikowanej (okrojonej) oferty wydań cyfrowych Gazety Wyborczej. Jako stały czytelnik zaproponowałem, moim zdaniem, idealną ofertę cyfrową prasy: co tego typu pakiet powinien zawierać oraz jak zachęcić e-czytelnika do pozostania z tytułem. Dzisiaj pochylę się nad ofertą dla osób, które nie chcą lub nie czują potrzeby, by prenumerować miesięczny dostęp do e-gazety, a od czasu do czasu chętnie przeczytaliby pojedyncze artykuły dostępne za paywallem.
Prenumerata cyfrowa Gazety Wyborczej – może być jeszcze lepiej
Wczoraj zajmowałem się tym, co irytuje mnie po doświadczeniach 2,5 roku abonowania Pakietu Wyborcza Premium. Teraz przyszedł czas na to, by zastanowić się, co jeszcze można poprawić w obecnej ofercie cyfrowej? Jak udoskonalić satysfakcjonującą dla czytelnika i wydawcy ofertę, by czytelnik czuł, że dobrze wydał te 29,90 zł, a wydawca, że je uczciwie zarobił?
e-Prenumerata Wyborczej, co by tu jeszcze zmienić?
Jak pisałem w poprzednich postach, Agora postanowiła zmienić liczbę, ceny i zawartość cyfrowych pakietów „Gazety Wyborczej”. Wydawca dziennika bardzo się cieszy z pozyskania ponad 80 tysięcy osób, które wykupiły cyfrową prenumeratę Wyborczej. Niepodważalny sukces osiągnięto sporym wysiłkiem promocyjnym oraz ogromnym pakietem benefitów. Wygląda na to, że Agora traktuje działania promocyjne, jako formę edukacji internautów. Czy na takim modelu biznesowym da się zarabiać? Co trzeba jeszcze poprawić, by e-czytelnicy byli skłonni płacić za tego typu treści?
Cała „Wyborcza” w jednej aplikacji mobilnej: sukces czy porażka?
Od momentu, gdy Agora postanowiła zaprzestać dystrybucji cotygodniowych dodatków „Gazety Wyborczej” (Duży Format, Ale Historia, Wysokie Obcasy) w postaci aplikacji mobilnych, minął już ponad kwartał. Zgodnie z zapowiedziami wydawcy, można nadal pobierać stare numery (czyli te ukazujące się do połowy lutego 2016), których treści były sprzedawane w postaci aplikacji DPS (Digital Publishing Suite). Przestały być już aktualizowane aplikacje je obsługujące, które można nadal pobrać z AppStore czy Google Play. Czy przez ten czas udało się zintegrować wszystkie części dziennika w jednym miejscu?
Codygodniowe dodatki do „Wyborczej” (już) bez własnych aplikacji
Pod koniec stycznia, czytając na iPadzie kolejny numer „Dużego Formatu” (w ramach swojej cyfrowej prenumeraty „Gazety Wyborczej” pakietu Premium), zauważyłem między artykułami niepokojącą informację. Okazało się, że czwartkowy magazyn reportażowy „GW” w postaci osobnej aplikacji na urządzenia pracujące pod Androidem, jak i iOS, od 18 lutego przestanie się ukazywać. Oczywiście sam „Duży Format” nie zostanie zamknięty, ale treść magazynu będzie dostępna jedynie w aplikacji flagowego tytułu Agory: „Gazeta Wyborcza” dostępnej zarówno na smartsprzęt z Androidem, iOS, a także Windows 8.1/10 i Windows Phone 8.1 i wersji czytnikowej ePub/mobi. Czytaj dalej
Czy jest szansa na polski odpowiednik Tolino?
Polski rynek ebooków w ciągu ostatnich dwóch lat ustabilizował się i praktycznie zamarł jak uśpiony wulkan. Szukając informacji o zmianach na rynku ebooków częściej znajduję treści poświęcone ePrasie niż eksiążkom. Czy to już koniec cyfrowej rewolucji rynku księgarskiego? Czy „grozi” nam powrót do epoki papieru drukowanego?
„Clou” – jest dobrze, może być świetnie…
W poprzednim wpisie starałem się opisać ideę i działanie nowej aplikacji służącej do czytania treści „Gazety Wyborczej” na smart-urządzeniach. Poniżej postaram się podsumować pomysł Agory, szanse powodzenia aplikacji oraz zarabianiu na niej w przyszłości.
Clou – aplikacja (Agory na iOS) do czytania (treści „Gazety Wyborczej”)
Ostatniego września w siedzibie Agory zaprezentowano nową, według autorów, rewolucyjną aplikację na iPhone oraz iPad służącą do czytania dłuższych treści, pochodzących z bazy tytułów zgrupowanych wokół „Gazety Wyborczej”. „Clou” ma być aplikacją skierowaną do odbiorców czytających w sposób tradycyjny dziennik Agory i przyzwyczajonych do dłuższych tekstów prasowych. Czy dla tego typu oferty jest miejsce na naszym rynku e-prasy?