Mój czytelniczy rok dwudziesty XXI wieku

Wiem, wiem nie popisałem się ostatnimi czasy. Sam siebie rugam, że moje wpisy nie mogą się ograniczać tyko do podsumowań czytelniczych kolejnych lat. Nie będę się tłumaczył sprawami zdrowotnymi, pandemicznymi czy innymi. Po prostu bardzo Państwa przepraszam i zabieram się do podsumowania przeczytanych książek w… 2020 roku. Jak zwykle starałem się korzystać z różnych źródeł: Legimi, Empik Go, czy też własnej biblioteczki (zarówno tej z przedrostkiem e-, jak i książek wydanych drukiem).
Czytaj dalej

EPUB ↔︎MOBI, czyli nieoczekiwana zmiana miejsc

Dziwne rzeczy dzieją się na rynku e-publikacji. Wygląda to tak, jakby na rynku nastał chaos z którego ma powstać nowy porządek…, a może bałagan? No ale po kolei…
Pierwszego maja Amazon ogłosił, że „porzuca” dotychczas używany format e-publikacji MOBI/AZW, na rzecz EPUBa. Przypomnijmy, tego który jest powszechnie dostępny, używany praktycznie we wszystkich czytnikach poza Kindlem. To bardzo ciekawa sytuacja, która może być przyczynkiem do szeregu spekulacji i domysłów o powody tego posunięcia. Tym bardziej, że dotychczas faworyzowany format był stworzony przez sam Amazon.

Czytaj dalej

Po raz siódmy Czytaj PL umożliwia czytanie za darmo

Po raz siódmy w historii wraz z początkiem listopada wystartowała akcja Czytaj PL. Dzięki niej możemy za darmo wypożyczyć i przeczytać (lub posłuchać) jedną z dwunastu zaproponowanych książek w formie ebooka lub/i audiobooka. Organizatorem, jak i zapleczem technicznym jest krakowski Woblink (czytaj Znak). Ze względu na atrakcyjność dostępnych tytułów staram się co roku korzystać z tej promocji czytelnictwa.  Nie jest to łatwe ze względu na mało wygodny, nieintuincyjny i lagujący reader Woblinka na smart urządzenia. W roku AD 2021 nastąpiły zmiany, które stanowią poważny argument za tym, by do ebooków z Czytaj PL sięgnąć…

Czytaj dalej

Mój czytelniczy rok 2019 – zapiski znalezione w chmurze

Mamy praktycznie nowy rok za pasem, a na BezDruku nadal wiosenny lockdown. Mogę Państwa tylko przeprosić za milczenie spowodowane historiami covidowymi (czytaj: pracą zdalną, przez którą po godzinach etatowych nie mogłem już patrzeć na komputer). Mam kilka tekstów „na brudno”, ale przed tzw. „społeczną kwarantanną” nie udało mi się nic opublikować. Za co bardzo przepraszam.
Przechodząc do tematu chciałbym w kilku słowach podsumować czytelniczy rok 2019. Jak zawsze pomoże mi w tym niezastąpiony Goodreads, do którego korzystania niezmiennie zachęcam w celach statystycznych i poznawczych. Oczywiście zapraszam na mój profil. 😉
Czytaj dalej

Zmiany, zmiany, zmiany w Legimi….

W czerwcu na facebookowym fanpege’u Legimi wybuchła bomba! „Zmieniamy się!” krzyczał post. Chyba każdy kto korzystał z ekosystemu Legimi westchnął i pomyślał: wreszcie… O ile sama usługa abonamentowa jest robiona z pomysłem, to niestety jej wykonanie wydaje się nie do końca wykorzystane.
Mam nadzieję, że zmiany nie wywołuje świeżynka w postaci konkurencji „made by Empik” ze swoimi abonamentami, a raczej wykorzystanie kilkuletnich doświadczeń i obserwacji wynikających z dotychczasowo działającego abonamentu Legimi. Czytaj dalej

Legimi dla bibliotek na Rajskiej w Krakowie – próba (z przymrużeniem oka) tzw. reportażu wcieleniowego

To była połowa lipca. Znając już datę drugiej części urlopu i mając niebezpodstawne nadzieje na to, że będzie to czas bez dostępu do internetu, socialmediów czy telefonów od kogokolwiek (Uzdrowisko Wieliczka, 135 m p.p.m. polecam wszystkim w celu skorzystania ze zdrowotnych inhalacji lub wykluczenia się cyfrowego), postanowiłem, jak co roku, skontaktować się z krakowskimi bibliotekami w celu nabycia kodów do usługi „Legimi dla bibliotek”. Wiem, że w wypożyczalniach miejskich, to nie jest prosta sprawa. Kodów jest kilka, najczęściej od pięciu do dziesięciu. Każda filia dysponuje taką ilością i rozdysponowuje te zapasy w ciągu kilku godzin pierwszego dnia miesiąca. Uzyskanie tam upragnionego kodu wymagałoby pobrania urlopu lub zaangażowania rodziny. Opcje niezbyt optymistycznie nastrajające.

Czytaj dalej

Jak kiedyś wyobrażałem sobie tzw. „prasowy Spotify”…

Zgodnie z obietnicą zawartą w poprzednim wpisie zamieszczam, uzupełnioną o konieczne wyjaśnienia, notatkę roboczą dotyczącą stworzenia koncepcji, jak to wtedy nazwałem, prasowego iTunes. Prawda, że różni się sporo od koncepcji Publico24 Newsstand? Poniższy tekst pochodzi z października 2016. Wytłuszczeniem zaznaczone są konieczne uzupełnienia dla lepszego zrozumienia tekstu.
Czytaj dalej

Publico24 Newsstand, czyli polski prasowy odpowiednik muzycznego Spotify, filmowego Netflixa, ebookowego Legimi czy komórkowego Orange Flex – opis oferty

Ponad rok temu serwis Press.pl ogłosił plany startu nowego projektu prasowego autorstwa Publico24. Projekt ten, to spełnienie moich marzeń, czyli pojawienie się na rynku miejsca w którym można w ramach jednej opłaty uzyskać dostęp do określonej liczby tytułów. Można by rzec „prasowy Spotify”. Od ogłoszenia planów minęło trochę czasu. Dzięki cierpliwości i uporowi udało mi nawiązać kontakt z autorami projektu oraz uzyskać kilkudniowy, darmowy dostęp do usługi „dla mnie oraz nieograniczonej grupy znajomych”, którym podzieliłem się na fanpage Bezdruku w majówkę. Teraz przyszedł czas na recenzję usługi, opis moich wrażeń oraz refleksji.

Czytaj dalej

Legimi – rok pełen nowości

Pod koniec października odbyły się kolejne, XXII Targi Książki w Krakowie. Na zeszłorocznych, swoje ówczesne sukcesy przedstawiło Legimi do których należało między innymi bezpłatne (dla klientów) wypożyczanie ebooków z bibliotek bez limitu. Targi poza prezentacją wyników wykorzystano do poszukiwania wydawców, którzy są jeszcze poza ekosystemem Legimi. Sam donosiłem w jednym z wpisów, że widziałem jak przedstawiciel platformy popijał kawę na stoisku Woblinku (cyfrowe ramię Grupy Wydawniczej ZNAK) czy wymianę wizytówek z przedstawicielką Publio.pl. Moje obserwacje okazały się profetyczne w 50%. Niedługo po zakończeniu Targów w abonamencie Legimi pojawiły się ebooki AGORY. Na treści ze Znaku wciąż czekamy.

Czytaj dalej