Od kilku lat jestem klientem, o czym już kiedyś wspominałem, księgarni ebookowych, a także obserwatorem rynku publikacji elektronicznych. Odkąd kupiłem czytnik Kindle zarówno prasę jak i literaturę czytam wyłącznie na nim. Nie tylko lektury, także nawyki kupowania nowych pozycji przeniosłem z tradycyjnych na wirtualne. Przyjemność czerpana z faktu, że tytuł pojawił się na moim Kindlu, jest porównywalna do stawiania woluminu tradycyjnego na półce domowej biblioteki.
Posts Tagged → woblink.com
„Świt ebooków” po raz drugi na horyzoncie
„Świt ebooków” wydawany przez oficynę RW2010 ambitnie trzyma się założonego planu i ukazuje z regularnością podobną kolejnym porom roku. 24 września ujrzał światło dzienne drugi numer periodyku, który cały czas możemy pobrać na półki naszych wirtualnych Biblioteczek. Cena na szczęście jest identyczna jak w przypadku numeru pierwszego czyli zero złotych 😉
Zmierzch e-papieru, czyli antywebowe wróżenie z fusów
Kilka dni temu na łamach Antyweb.pl przeczytałem tekst Karola Kopańko „Zmierzch rynku e-papieru? Tablety wezmą całą stawkę”. Sam tytuł i artykuł bardzo frapujący, bo stawiający odważne tezy dotyczące dalszego rozwoju rynku eksiążek i eprasy.
„Nie obawiamy się konkurencji ze strony Amazona”, twierdzi Dyrektor Woblinka Mateusz Tobiczyk
Rozmowa z Dyrektorem Woblink.com Mateuszem Tobiczykiem m.in. na temat sytuacji eKsięgarni na rynku ebooków, współpracy w ramach Grupy Kapitałowej Znak oraz o dystrybucji treści poza macierzystym rynkiem.
Woblink.com, od App Store do iBooks
Woblink.com jest jedną z największych eKsięgarni na polskim rynku książek elektronicznych. Został utworzony przez jedno z największych polskich wydawnictw – Społeczny Instytut Wydawniczy Znak. Jej model biznesowy te znacząco odbiega od innych.
Biblia na prezent w czasach pierwszokomunijnych gadżetów, czy to ma sens?
Maj jest miesiącem I Komunii Świętej w Kościele Katolickim i czasem obdarowywania dzieci przystępujących do tego sakramentu drogimi prezentami od rodziców, dziadków czy chrzestnych, które mają stanowić pamiątkę tego typu wydarzenia. O ile w czasach słusznie minionych zegarek marki Montana, koniecznie z 16 lub 32 melodyjkami, musiał starczyć co najmniej do bierzmowania, to obecne prezenty kończą swój żywot w okolicach szóstej klasy.