Od kilku lat na naszym rodzimym rynku panował swoisty marazm. Tort udziałów poszczególnych e-księgarni został już praktycznie podzielony. Istnieje kilka dużych podmiotów, kilka średnich, a w ich cieniu małe nazwijmy je „e-księgarenki firmowe”, które skupiają się wyłącznie na sprzedaży własnych treści. Przykładem takiej może być jezuicki WAM, Wydawnictwo Literackie, a ostatnio dołączyła także Muza. Malutkie wydawnictwo Arbitror sprzedające ubiegłoroczny hit autorstwa Tomasza Piątka „Antoni Macierewicz i jego tajemnice” oferujące swoje tytuły także w formie ebooka niejako poza karuzelą promocji. Tytuł jest do nabycia jedynie na stronach wydawnictwa (w cenie godnej Amazona, bo po premierze równej okładkowej wersji papierowej. Teraz widzę, że koszt zakupu się obniżył). Mimo ogólnego zastoju, gdzie nawet kolejne rewelacje o otworzeniu polskiego giganta z Seattle zaczęliśmy przyjmować z obojętnością, podobną kolejnym datom końca świata przepowiadanym przez Nostradamusa, na naszym rynku treści cyfrowych w roku 2017 działo się całkiem sporo. Kolejność jest raczej chronologiczna niż ułożona ze względu na doniosłość wydarzenia…