Cyfrowy „Tygodnik Powszechny” w MOBI i EPUB – nadeszło nowe

Amazon w marcu br. ogłosił, że zamyka swój kiosk z gazetami „Newsstand” działający w ramach Kindle Store. Od tego czasu nie można już było kupować nowych prenumerat czasopism. W kolejnych mailach Amazon informował, że dotychczasowi klienci posiadający aktywne subskrypcje mogą z nich korzystać do 4 września. Po tej dacie niewykorzystane środki zostaną zwrócone na konta abonentów, a prenumeraty anulowane. Prenumerowałem poprzez Kindle Store jedynie „Tygodnik Powszechny”. Jaką ofertę przygotował wydawca dla byłych kindle’owych subskrybentów, a także cyfrowych czytelników?

Zgodnie z zapowiedziami, 4 września na moim smartfonie pojawił się następujący komunikat: W Kindle Store dostępne były cztery polskie tytuły:

  • dziennik „Gazeta Wyborcza” (wydanie warszawskie),
  • tygodniki „Polityka” oraz „Tygodnik Powszechny”,
  • miesięcznik „W drodze”.

W różnych okresach korzystania z Kindle posiadałem prenumeraty wszystkich dostępnych polskich tytułów. Po tym jak „Wyborcza” oraz „Polityka” zbudowały własne redakcyjne oferty cyfrowej sprzedaży, za pomocą „Newsstand” kontynuowałem jedynie subskrypcję „Tygodnika Powszechnego”.

Przyszedł czas na zmianę, bo we wtorkowy wieczór 5 września nowy numer „TP” nie wylądował na moim czytniku.
Od pewnego czasu krakowski periodyk informuje o zmianach w swojej prenumeracie, której oferta zbliża się do wzorcowej subskrypcji, jaką jest oferta tygodnika „Polityka”. Przypomnę, że w ramach „Polityki Cyfrowej” otrzymuję co tydzień we wtorkowe popołudnie automatycznie na mojego Kindle nowy numer periodyku. Poza tym na swoim koncie abonenta mam dostęp do wersji PDF, mogę także czytać wersję on-line. Niestety, od pewnego czasu zrezygnowano już z formatu mobi, który wg. mnie jest najlepszy do prezentacji prasy cyfrowej.
Znalazłem jeszcze jedną różnicę między ofertą „Polityki Cyfrowej”, a nowym, cyfrowym „Tygodnikiem Powszechnym”. W przypadku tego pierwszego tygodnika, czytelnik w pakiecie otrzymuje aplikację mobilną, w której ma dostęp do wszystkich numerów periodyku, „Polityki audio”, czyli 15 artykułów z każdego numeru, czytanych przez lektorkę.

Chciałem sprawdzić, czy swoim kontem założonym w TP mogę się zalogować do aplikacji TP. Niestety, okazało się, że jest ona niedostępna. Szkoda, bo Wydawca produkuje też podcasty i aplikacja mobilna byłaby świetnym „nośnikiem” takich treści. Niestety, w aplikacji „TP” na iOS znalazłem komunikat, w którym Redakcja informuje, że z dniem 31 stycznia 2023 rezygnuje z tej formy dystrybucji periodyku.
Nowa oferta „TP” podobnie jak „Polityka cyfrowa” daje możliwość lektury on-line (wraz z archiwum) na stronie https://www.tygodnikpowszechny.pl, dodawania komentarzy pod tekstami, wersję PDF. Niestety, brak było dotychczas wersji EPUB/MOBI, co dla prawdziwego „czytnikowca” (a przynajmniej dla mnie)było dyskwalifikujące.
Szukałem 4 września informacji zarówno na stronie „Tygodnika Powszechnego”, jak i na jego profilu FB. Niestety, jedyne co znalazłem na stronie sklepu periodyku, to oferty zawierające dostęp do serwisu internetowego i wydań PDF.
Dopiero wpisanie w wyszukiwarkę internetową hasła „tygodnik powszechny kindle” znalazło mi stronę poświęconą ofercie czytnikowej, a z niej przekierowanie do miejsca, gdzie opisano ofertę dla prenumeratorów z Kindle Store.

Wydawca przygotował ciekawą ofertę (oraz zniżkę), która zawiera dostęp do serwisu on-line, możliwość komentowania artykułów, wersje PDF oraz MOBI i EPUB. Brawo! Szkoda tylko, że nowy numer „TP” nie dotrze na naszego Kindle, czy PocketBooka automatycznie. Musimy w tym celu wejść na swoje konto i go wysłać dzięki usłudze Send to Kindle, Send to PocketBook lub wgrać plik gazety kabelkiem. Wydawca „Tygodnika Powszechnego” obiecuje w przyszłości automatyzację wysyłki numerów. Poniżej moja korespondencja z Tygodnikiem na profilu FB pisma. Wróćmy do samej oferty. Możemy skorzystać z prenumeraty rocznej (po wpisaniu kodu) w cenie 199,90 zł (zamiast 249,90 zł) lub kwartalnej 49,90zł (zamiast 79,90 zł). Cena wydaje się atrakcyjna. Jak wypada ona na tle innych eKsięgarni?
„Tygodnik Powszechny” możemy kupić w następujących miejscach:

  • Publio – dostaniemy tutaj periodyk w trzech formatach: MOBI, EPUB i PDF z automatyczną wysyłką na Kindle oraz PocketBooka. Cena prenumeraty kwartalnej: 120zł, a rocznej 400zł
  • Nexto – w tym wypadku roczna prenumerata wynosi 380zł, a kwartalna 114 zł.

Patrząc na to, że Wydawcy zależy na tym, by kupować tytuły bezpośrednio od niego, a także na różnicę w cenie trzeba przyznać, że oferta „TP” jest praktycznie bezkonkurencyjna.
Pisałem już, że serwis internetowy „TP” bardzo mi się podoba. Moim zdaniem brakuje mu jednak jednaj rzeczy, która była planowana, ale niestety, jak zauważyłem, nie doszła do skutku. Mianowicie czytelnik nie posiada sklepu „TP”, w którym można byłoby kupić dodatki dołączane kiedyś do pisma, a sprzedawane obecnie osobno w formie minibooków. Jeśli to jest za trudne, to powinny być podane miejsca, gdzie można je nabyć oraz lista wydań specjalnych dostępna w ramach „Biblioteczki Tygodnika Powszechnego”. W zakładce „Wydania specjalne” znajdziemy kilka wydań tego typu wraz z linkami do eKsięgarni.  Niestety, nie wszystkie wydania się tutaj znalazły. Szkoda też, że ograniczono się tylko do Woblinka. Przecież wydania specjalne znajdziemy zarówno w Publio, Gandalfie, Ebookpoint, Legimi, czy Virtualo.

Zamówiłem prenumeratę roczną bezpośrednio w „Tygodniku”. Wszystko przebiegło bez żadnych kłopotów (może, poza tym, że hasło zniżkowe nie brzmi „kod rabatowy Amazon”, jak sugerowałoby wyboldowanie tekstu, a jedynie „Amazon”). Dla leniwych informacja, że można płacić także za pomocą Appple Pay i Google Pay. Na razie pierwszy minus jaki zauważyłem, to brak możliwości ustawienia, od którego numeru ma startować prenumerata. Dzięki temu mam na swoim koncie numer, który przyszedł ostatni z Kindle Store, czyli 36. Niestety, na razie nie pojawiło się nic w formacie MOBI czy EPUB, ale Wydawca obiecał, że w tych formatach pismo pojawi się dopiero od numeru 37/2023.

Nowy numer „Tygodnika Powszechnego” na moim koncie pojawił się we wtorek po godzinie 23. Niestety, nie przyszło do mnie żadne mailowe powiadomienie o jego dostępności. O ile poprzedni pokazał się tylko w formacie PDF, to w przypadku numeru 37/2023 mam dostępne trzy formaty. Z tego co zauważyłem do pobrania w sekcji „Ale numer” jest tylko bieżące wydanie. Stare zniknęło. Niestety, na swoim koncie użytkownika nie widzę także czegoś w rodzaju archiwum, w którym byłby dostęp fo starszych wykupionych w prenumeracie numerów.
Kolejne rozczarowanie przyszło wraz z chwilą otwarcia periodyku na moim Kindle. Pobrałem zarówno wersję MOBI, jak i EPUB. Liczyłem, że będzie ona wyglądać tak samo jak wersja znana z Kindle Store (przynajmniej w wersji MOBI). Jakże się zawiodłem! To, co zobaczyłem jest niepodobnie do niczego co wcześniej znałem.
Poniżej pokazuję jak wygląda pierwszy nr, tj. 37/2023 udostępniony na stronie wydawcy w formacie MOBI:

Prezentacja „TP” w formacie MOBI. Po lewej menu główne, po prawej menu pokazujące się na początku każdego działu pisma

Gdy to zobaczyłem, zacząłem się zastanawiać, czy tylko „Gazeta Wyborcza” potrafi dobrze złożyć numer czytników gazety w formacie MOBI? Bez względu na to, czy kupowałem ją w amazonowym Newsstand, czy agorowym Publio zawsze otrzymywałem wydanie zgodne z kanonem ePrasy (o czym więcej w tym wpisie).

Proszę też porównać, jak wygląda Menu „TP” w formacie EPUB z Menu tzw. kontekstowym (pojawiającym się w formie „hamburger menu” na górnej belce).

Po lewej Menu wydania EPUB, a MOBI po prawej

Postanowiłem dogłębnie zbadać sprawę i kupić ten sam numer TP także w Publio.  Niestety, tutaj też nie jest idealnie, choć wersji z eKsięgarni Agory bliżej do ideału. Jedyne co mnie niemile zaskoczyło, to prezentacja artykułu i tak wiele niezagospodarowanego miejsca na ekranie. Poza tytułem, autorem i leadem nie ma nic. Więcej usterek nie zauważyłem. działają gesty i reszta jest ok.

Wygląd Menu (po lewej) oraz artykułu (po prawej) „TP” zrealizowanej przez Publio w formacie MOBI

Na zakończenie, niejako na pamiątkę, pozwolę sobie umieścić tutaj jeszcze screeny z ostatniego wydania MOBI zakupionego w „Newsstand”.

Menu ostatniego numeru „TP”w formacie MOBI wysyłanego przez Amazon (po lewej) i artykułu (po prawej)

Byłem ciekawy, jak sytuacja będzie wyglądać z kolejnym numerem. Nr 38/2023 pojawił się na moim koncie koło północy w formatach EPUB i PDF, a rano doszedł format MOBI. Poprzedni nr również zniknął. Po cichu liczę na obiecane poprawki związane z dystrybucją oraz samym składem pisma. Zauważyłem też, że kolejne numery „TP” są dostępne coraz później. O ile w amazonowej ofercie pojawiały się na czytniku wczesnym wtorkowym wieczorem, to ostatni mogłem pobrać dopiero w środowy poranek.
Po ostatnich mailach od Amazonu, wydaje się, że dni MOBI są już policzone. Liczę na to, że ePrasa w formacie EPUB ewoluuje i będzie bardziej przyjaznym formatem dla czytelników niż obecnie.