Po długim oczekiwaniu, w grudniu AD 2013 wersja elektroniczna Gazety Wyborczej zaczęła być dystrybuowana przez rodzimą eKsięgarnię czyli Publio.pl. Mimo mojego zniecierpliwienia i utyskiwań na ten stan rzeczy muszę przyznać, że warto było czekać.
Wpisy autora →
Rok 2013 na rynku ePublikacji. Postscriptum
Po opublikowaniu na stronach Bez Druku podsumowania zeszłego roku zauważyłem, że w zestawieniu umknęło mi jedno ważne wydarzenie. Nie odnotowałem premiery „Sezonu burz” Andrzeja Sapkowskiego. Na pierwszy rzut oka nie ma w tym nic dziwnego: kolejna książka ukazała się w formie ebooka. Realia wyglądają jednak inaczej.
Rok 2013 na rynku ePublikacji, subiektywne podsumowanie
Styczeń jest czasem podsumowań. Zakończony właśnie rok 2013 był czasem umacniania się rynku ePublikacji oraz formatu ebooka jako realnej alternatywy wobec tradycyjnej książki. Pokusiłem się o stworzenie subiektywnego zestawienia wydarzeń. Pragnę zaznaczyć, że kolejność zestawienia jest przypadkowa i nie wiąże się z jakąkolwiek gradacją.
De Revolutionibus – czytelnicza „grota solna” dla e-czytelników
Odkąd na rynku pojawiły się książki w formacie elektronicznym rozgorzał spór między miłośnikami literatury o formaty godne słowa pisanego. Główna linia konfliktu oparła się głównie o to, czy czytnik (tablet) zasługuje na to, by być „nośnikiem” dla literatury, czy powinna być zastrzeżona wyłącznie dla papieru. Dla papierowych ortodoksów równie ważne jak treść są, legendarne już, wrażenia węchowo-słuchowe („muszę czuć zapach papieru i słyszeć szelest kartek”).
„My” Teresy Torańskiej na iPad. Czy tak ma wyglądać wzorcowy multibook?
Pojawienie się na rynku tabletu iPad firmy Apple miało przynieść rewolucję w tzw. konsumpcji treści. Zakładano, że będzie się na nim czytać atrakcyjnie, miło, przyjemnie, a przede wszystkim więcej. Urządzenie z Cupertino powinno ożywić zarówno rynek prasowy jak i księgarski. Wydania tabletowe miały zostać poszerzone o materiały multimedialne w postaci filmów wideo czy zdjęć.
Rynek ebooków w Polsce – w promocjach mamy ciągły ruch (część druga)
Kontynuując rozpoczęte w pierwszej części rozważania na temat specyfiki polskiego rynku ePublikacji, poświęcę kilka słów na temat powodów prowadzenia tak ostrej polityki cenowej wydawców. Ostatnimi, choć nie mniej ważnymi niż dwa poprzednie powody w stosowaniu takiej polityki cenowej, są:
Kwestie wizerunkowe
Rynek ebooków w Polsce – w promocjach mamy ciągły ruch (część pierwsza)
Od kilku lat jestem klientem, o czym już kiedyś wspominałem, księgarni ebookowych, a także obserwatorem rynku publikacji elektronicznych. Odkąd kupiłem czytnik Kindle zarówno prasę jak i literaturę czytam wyłącznie na nim. Nie tylko lektury, także nawyki kupowania nowych pozycji przeniosłem z tradycyjnych na wirtualne. Przyjemność czerpana z faktu, że tytuł pojawił się na moim Kindlu, jest porównywalna do stawiania woluminu tradycyjnego na półce domowej biblioteki.
„Świt ebooków” po raz drugi na horyzoncie
„Świt ebooków” wydawany przez oficynę RW2010 ambitnie trzyma się założonego planu i ukazuje z regularnością podobną kolejnym porom roku. 24 września ujrzał światło dzienne drugi numer periodyku, który cały czas możemy pobrać na półki naszych wirtualnych Biblioteczek. Cena na szczęście jest identyczna jak w przypadku numeru pierwszego czyli zero złotych 😉
„iBuk Plus” vs „Czytaj bez limitu”, czyli pojedynek wypożyczalni ebooków
iBuk na tym i na tamtym, czyli test wypożyczalni PWN (część druga)
Najważniejszą cechą aplikacji webowej myIBUK jest możliwość korzystania z niej na kilku urządzeniach: od zwykłego komputera poczynając, poprzez tablety, na smartfonach kończąc. Miałem okazję czytać ebooki z usługi iBuk Plus na iPhone 5, iPad 2, Google Nexus 7 (Asus), Nokia Lumia 720. To wszystko w kontynuacji testu usługi PWN.