Narodowa Obywatelska Fundacja Polska na Rzecz Obywatelek i Obywateli Najjaśniejszej (NOFPnROiON) ogłosiła wyniki monitoringu obywatelskiego przeprowadzonego w pierwszym kwartale 2018. NOFPnROiON zauważyła, że jednym z efektów zawirowań wokół władzy sądowniczej, jest większe zainteresowanie wśród Polek i Polaków Ustawą Zasadniczą.
Posts Tagged → ePub
EmpikGO, czy każda e-księgarnia musi mieć własny „czytnik” ebooków?
W listopadzie zeszłego roku, jeden z największych wydawców i sprzedawców książek oraz ebooków, czyli Empik (wchodzący wraz z Grupą Wydawniczą Foksal w Grupę Empik) zaprezentował swoją nową aplikację mobilną do kupowania i czytania e- oraz audio-booków. Gratuluję pomysłu, który został określony w niektórych artykułach jako rewolucyjny (moim zdaniem „troszkę” na wyrost).
Czytaj dalej
Czytniki w służbie wypożyczali Legimi, czyli dla każdego coś miłego
Mniej więcej miesiąc temu ekosystem Legimi spotkał potężny wstrząs. Firma niespodziewanie pokonała zabezpieczenia czytnik Kindle, dzięki czemu wypożyczalnia ebooków funkcjonuje również na sprzęcie firmy Kindle bez uszkodzenia samego urządzenia. Co prawda funkcjonalność jest ograniczona, nie tylko poprzez ilość dostępnych tytułów, które możemy wypożyczyć, ale również brak obsługi coraz popularniejszej usługi Legimi dla bibliotek. Dużym uszczerbkiem jest brak synchronizacji z innymi urządzeniami i konieczność użycia kabelka w celu wgrania na Kindle ebooków. Poza tym wszystkim, wypożyczalnia Legimi ma potężny plus: ebooki na Kindle są w pełni funkcjonalne podobnie jak te, które kupujemy w eksięgarniach czy bezpośrednio w Kindle Store.
Czy wypożyczanie ebooków w ramach współpracy z Legimi według bibliotek ma sens?
Przed rozpoczęciem pracy nad tekstami dotyczącymi wypożyczania ebooków przez biblioteki publiczne, wydawało mi się, że współpraca z Legimi to jakaś anomalia dotycząca tylko nielicznych instytucji. Nie będę ukrywał, że wypożyczalnie jeszcze niedawno kojarzyły mi się z zapachem starych książek, panią bibliotekarką w okularach grubych jak denka od słoików i wiecznie niedoświetlonymi pomieszczeniami. Muszę przyznać, że z dużą dozą niedowiarstwa traktowałem relację w mediach o nowoczesnych centrach multimedialnych z komputerami podpiętymi do internetu przeznaczonych dla czytelników. Szczerze pisząc lista bibliotek udostępniona mi przez Dyrektora Działu Marketingu Jakuba Frołowa, a szczegółowo opisana przez Cyfranka uświadomiła mi, że myślenie o bibliotekach jako reliktach przeszłości jest błędne. Okazało się, że nie tylko Kraków (co nie byłoby takie dziwne, w końcu właśnie stolica kulturalna Polski) od lat promuje e-czytanie (najpierw jako Czytaj KRK później przemianowane na Czytaj PL), ale także wiele innych dużych miast z Trójmiastem, Dolnym Śląskiem i Poznaniem na czele. Poza tym usługę oferują także małe ośrodki gdzie chlubnym przykładem są zachodniopomorskie Gryfice i Goleniów (wspólnie udostępniają Legimi dla bibliotek).
inkBOOK Prime, czyżby czytnikowy all-in-one?
Trafił w moje ręce czytnik firmy, która jest jednym z potentatów na polskim rynku e-readerów i poważnym konkurentem dominatora, czyli Kindle. Mam na myśli najnowszy produkt firmy Arta-Tech, czyli oparty na Androidzie inkBOOK Prime. Jeszcze niedawno sprzęt marki inkBOOK był jedynym sprzętem certyfikowanym do współpracy z wypożyczalnią Legimi. Po pojawieniu się czytników z rodziny Pocketbook wydaje się nadal jedynym wyborem dla czytelników, którzy pokuszą się o to, by mieć w jednym urządzeniu wszystko, co rynek daje, czyli zarówno Legimi, jak i Kindle, Nexto, Publio, Ebookpoint czy Woblink. Wypisałem chyba wszystkie eKsięgarnie posiadające własną aplikację służącą zarówno do zakupów ebooków, jak i ich czytaniu. Czy wygląda to tak różowo? Postaram się to zweryfikować w poniższym te(k)ście.
PocketBook Touch Lux 3 jako podstawowy czytnik do wszystkiego
W piątek dotarł do mnie przekazany przez PR context czytnik PocketBook Touch Lux 3 do trzytygodniowych testów. Jako kindlemanniak postanowiłem sprawdzić, czy odkładając na bok czytnik Amazonu Paperwhite 2 będę mógł w pełni zastąpić go najpopularniejszym konkurentem. Nie skupię się tylko na ebookach, ale także na prasie, którą regularnie czytam na Kindle’u. Postaram się na bieżąco opisywać swój czas spędzony z czytnikiem w formie mniej lub bardziej regularnej relacji, która się będzie ukazywać na moim blogu. Poniższy wpis będzie więc aktualizowany. Nie zamierzam uciekać od porównań z hegemonem rynku. Zapraszam do lektury i inspiracji, jak można go jeszcze sprawdzić…
Proszę czytać od dołu !
Czytaj dalej
Porównywarki cen ebooków, moje subiektywne propozycje zmian
W poprzednim poście pokrótce spisałem, jakie poprawki z kategorii „kosmetyka” można by w miarę szybko wprowadzić, by polepszyć komfort korzystania z wyszukiwarek i biblioteczek ebooków. Dzisiaj się skupię nad kompleksowymi zmianami, które zdecydowanie wymagają więcej wysiłku ze strony twórców cenowarek, ale zapewne zwiększyłyby one komfort przeczesywania zasobów e-księgarni.
Porównywarki cen ebooków, co by można poprawić?
Charakterystyczną cechą polskiego rynku ebooków jest brak dominacji jakiegokolwiek ekosystemu, z jakim mamy do czynienia na rynkach, gdzie obecny jest Amazon. Tam, zakup czytnika skorelowany jest z wyborem miejsca zakupu ebooków (masz Kindle – kupujesz w Kindle Store). Polski e-czytelnik nie jest skazany na jedną e-Księgarnię. Ten sam tytuł może nabyć często w kilkunastu miejscach. Wydawcy „trzymający” swoje treści „na wyłączność” (Znak w Woblinku czy WAM w e-księgarni swojego wydawnictwa) są w zdecydowanej mniejszości. Dzięki takiemu modelowi między wydawcami i księgarniami powstała prawdziwa konkurencja, która stworzyła narzędzia by ofertę poszczególnych e-księgarń i wydawnictw porównać. Tak zaistniały na ebookowym rynku porównywarki cen ebooków.
e-Prenumerata Wyborczej, co by tu jeszcze zmienić?
Jak pisałem w poprzednich postach, Agora postanowiła zmienić liczbę, ceny i zawartość cyfrowych pakietów „Gazety Wyborczej”. Wydawca dziennika bardzo się cieszy z pozyskania ponad 80 tysięcy osób, które wykupiły cyfrową prenumeratę Wyborczej. Niepodważalny sukces osiągnięto sporym wysiłkiem promocyjnym oraz ogromnym pakietem benefitów. Wygląda na to, że Agora traktuje działania promocyjne, jako formę edukacji internautów. Czy na takim modelu biznesowym da się zarabiać? Co trzeba jeszcze poprawić, by e-czytelnicy byli skłonni płacić za tego typu treści?
Czy jest szansa na polski odpowiednik Tolino?
Polski rynek ebooków w ciągu ostatnich dwóch lat ustabilizował się i praktycznie zamarł jak uśpiony wulkan. Szukając informacji o zmianach na rynku ebooków częściej znajduję treści poświęcone ePrasie niż eksiążkom. Czy to już koniec cyfrowej rewolucji rynku księgarskiego? Czy „grozi” nam powrót do epoki papieru drukowanego?